Chociaż był to "Dzień Milczenia" mistrza, pewien
podróżny poprosił go o słowo mądrości, które byłoby mu przewodnikiem w drodze
przez życie.
Mistrz uprzejmie przystał na to, wziął kartkę papieru i napisał na
niej jedno, jedyne słowo:
"świadomość".
Przybysz najwyraźniej nie
wiedział, co począć.
- To zbyt mało. Czy nie mógłbyś powiedzieć o tym czegoś
więcej?
Mistrz powtórnie wziął papier i napisał:
"Świadomość, świadomość,
świadomość".
- Ale co właściwie znaczą te słowa? - zapytał jeszcze
bardziej bezradny gość.
Mistrz wyciągnął rękę po papier i napisał:
"Świadomość, świadomość, świadomość znaczy świadomość".
Źródło: Anthony de Mello "Minuta Mądrości"
Komentarze
Prześlij komentarz