- Czy objawisz mi prawdę bez użycia słów i bez użycia milczenia? – zapytał poganin.Budda kontynuował medytację w kompletnej ciszy. Poganin pokłonił się i podziękował Buddzie.- Dzięki swej wspaniałomyślności – powiedział – usunąłeś chmury z mojego umysłu i umożliwiłeś wejście w przebudzenie.Po odejściu poganina, Ananda zapytał Buddę, co osiągnął.- Dobry koń – rzekł Budda – biegnie szybko nawet, jeśli widzi tylko cień bata.
Źródło: Mała Księga Zen